nazwa projektu : Balancing Barn
czyj to projekt: MVRDV
skąd pochodzą fotografie: Edmund Sumner, MVRDV, bcmng, Chris Wright, Living Architecture
Domek (vila hermina) , który powstał z naszą południową granicą w Czechach. I ja wiem, że ten dom dla wielu wyda się dziwny, niektórzy powiedzą, że jest brzydki. Ale mi osobiście się bardzo podoba. Szczególnie za prostotę i szczerość użytych materiałów ( fasada pokryta pianką natryskową w kolorze różowym), i nietypową szaloną funkcją (rampa, która pełni wiele funkcji z pokojem dziennym włącznie). Wyobrażam sobie jak otwarty i ciekawy musi być klient, który potrafi uwierzyć w taką koncepcje na etapie projektu.
Kolejny temat finalisty nagrody Mies van der rohe, farma kolejowa i kolejny projekt, który jest bardzo socjalnym, mocno proekologloginym rozwiązaniem . Jak zwykle postaram się przenalizować w postaci pytań i przeszukiwań internetowych o co w tym projekcie chodzi, jaka filozofia i problemy za tym projektem stają.
Na ten projekt trzeba patrzeć na wielu płaszczyznach, a sama architektura w tym przypadku jest drugoplanowa. Bardziej ciekawe i nowatorski jest sposób budowania i relacji użytkowników (czytaj mieszkańców), którzy są uczestnikami procesu projektowego i budowlanego. interesujący jest też sposób własności lokali, ale powoli postaram się odkryć karty tego projektu. Znów staram się to zrobić na zasadzie kolarzu zdjęć i cytatów, słowa autorów i ludzi którzy bezpośrednio związani są z projektem, najbardziej zobrazują sam projekt ( tak mi się przynajmniej wydaje) . Przy ty temacie ważne jest też pokazać sam proces projektowy.
Ostania edycja konkursu architektonicznego nagrody Misa Van der Rohe dobiega powoli końca, Jury wyłoiło 5 finalistów. Obserwując tegoroczną i ostanią edycje widać kierunek w jakim idzie promocja europejskiej architektury. Ostatnim razem wygrał budynek, który jest adaptacją starego w nowe. w tym roku wśród finalistów dominują rozwiązania socjalne i z użyciem w dużej mierze drewna.
Na kanale youtube 3 część pojawiła się już z tydzień temu, na blogu jak zwykle opóźnienie, ale którtke podsumowanie i relacja z Time lapsa
Parking dla rowerów , czym tak naprawdę powinien być, bezdusznym miejscem, ze stertą rowerów, czy może jakiś hybrydą parkingu z przestrzenią publiczną, genialnie z tym tematem poradzili sobie architekci z COBE . Gdzie pod pagórkowatym placem, zlokalizowane zostały miejsca do parkowania dla 2000 rowerów. A Sam plac stał się niesamowitą przestrzenią publiczną dla studentów , amfiteatrem, miejscem do siedzenia i wystąpmy zieleni.
Na ten tydzień analizuje jak rower (hulajnoga), jest wstanie wpłynąć na dynamikę miasta, zakładam że konfrontacja samochód kontra rower w ścisłym centrum miasta wypada korzystniej rzecz roweru z kilku powodów.
Oczywiście są takie parametry które wygodniejsze są dla samochodu, np. pogoda, ale to też można jakoś zniwelować w przypadku roweru( od czego jest design). W Holandii krawaciarze mają specjalne kombinezony na rowery przeciwdeszczowe.
W tym tygodniu kilka projektów, w których podmiotem jest rower.
![]() |
zródło: MVRDV |
Ten dom (didden-village) z pracowni MVRDV, moim zdaniem jest świetną próbą dogęszczania miasta z jednej strony. z drugiej pokazania możliwości znalezienia jakościowej architektury w centrum miasta. Jakościowej zabudowy jednorodzinnej.
Zabudowy na dachu lub wykorzystujące w jakikolwiek sposób fasady budynków w celu optymalnego wykorzystania przestrzeni miasta, do stworzenia domu mieszkalnego i znalezienia kawałka swojego podpórka jest bardzo ciekawym kierunkiem poszukiwań nowych typologii zabudowy. Wydaje się, że jeszcze mało explorowanym. A wystarczy zastanowić się jak wiele możliwości tkwi w takich poszukiwaniach ( oczywiście abstrahując od czysto prawnych problemów takich działań). Wystarczy włączyć wyobraźnie i rozejrzeć się po swoim mieście, a może uda się odkryć potencjały budynków, które mogą przyjąć takie naroślą :)
cały projekt można obejrzeć na stronie pracowni
https://www.mvrdv.nl/projects/132/didden-village