
Ten dom oczywiście może być odbierany jako kontrowersyjny i dla większości nie do przyjęcia jest rozwiązanie które zastosowano w projekcie, gdzie każdy pokój, łazienka, kuchnia stanowi oddzielny budynek. I żeby się do nich dostać trzeba wyjść na zewnątrz (można powiedzieć że dom z ograniczonym komfortem użytkowania do którego przywykliśmy ), ale w momencie w którym jesteśmy w stanie zaakceptować taki dyskomfort, i spojrzeć troszkę z innej perspektywy , w którym działka (teren) jest wynikowa ułożonych klocków, tworzy dosyć intrygująca przestrzeń publiczną dla mieszkańców. Swego rodzaju pokój na zewnątrz, będący przedłużeniem pokojów w mini budynkach.
Ryue Nishizawa
„W tym domu klient ma swobodę decydowania, która część zespołu pokoi ma zostać wykorzystana jako mieszkanie lub pokoje do wynajęcia. Może przełączać się pomiędzy szeregami salonów i jadalni lub korzystać z kilku pomieszczeń na raz, w zależności od pory roku lub innych okoliczności. Domena rezydencji zmienia się po jego własnym życiu.”''