POD PLACEM
Parking dla rowerów , czym tak naprawdę powinien być,
bezdusznym miejscem, ze stertą rowerów, czy może jakiś hybrydą parkingu z
przestrzenią publiczną, genialnie z tym tematem poradzili sobie architekci z COBE . Gdzie pod pagórkowatym placem, zlokalizowane zostały miejsca do
parkowania dla 2000 rowerów. A Sam plac stał się niesamowitą przestrzenią publiczną dla studentów , amfiteatrem,
miejscem do siedzenia i wystąpmy zieleni.
Projekt moim zdaniem jest ciekawym głosem w dyskusji, na
temat łączenia przestrzeni, które są trudne do okiełznania ( parking dla
rowerów może być koszmarem, podobnie jak parking dla samochodów, ) z przestrzenią,
która ma służyć mieszkańcom.
Jestem wielkim zwolennikiem hybrydyzacja przestrzeni
publicznej, tzn. przeplatania funkcji. Co można zauważyć jeśli ktoś czytał
bloga J
TROSZKĘ INFORMACJI O SAMYM PROJEKCIE
“Wykonane na zamówienie rozwiązanie tworzy trzy rodzaje parkingów dla rowerów – odkryte, zadaszone i lekko zagłębione w teren – oraz tworzy krajobraz wzgórz, po których oprócz korzystania z parkingu dla rowerów ludzie mogą spacerować lub siedzieć wśród nich.”
“Niemal katedralna forma wzgórz rowerowych dodatkowo zapewnia doznania estetyczne samo w sobie, zarówno gdy ludzie parkują swoje rowery, jak i gdy wykorzystują wzgórza do wykładów, pracy w grupie, koncertów lub spotkań towarzyskich w piątkowe popołudnie.”
DANE
Kopenhaga jest jednym z wiodących miast na świecie pod
względem używania roweru, ok 40 % mieszkańców korzysta z tego środka
transportu, nic dziwnego że projektowanie parkingu dla tak dużej ilości rowerów
jest wyzwaniem.
Na dole parking na górze wzgórza , które tworzą niesamowitą
przestrzeń publiczną z audytorium, które jest w stanie pomieści ok 1000
studentów.
Oczywiście zdjęcia użyłem na zasadzie prawa cytatu 🙂